10 cze 2011-06-10 – Mniej firm z ulgami na PFRON. To efekt nowelizacji ustawy o rehabilitacji i zatrudnieniu osób niepełnosprawnych
Wyższy wskaźnik
Do końca 2010 roku firma zyskiwała prawo do obniżenia wpłat, jeżeli zakupiła usługę lub produkty od firmy, która zatrudniała co najmniej 25 pracowników w przeliczeniu na pełne etaty i miała 10-proc. wskaźnik zatrudnienia osób niepełnosprawnych ze stopniem znacznym lub umiarkowanym.
Obowiązujące od stycznia nowe brzmienie art. 22 ust. 1 ustawy z 29 października 2010 r. o rehabilitacji społecznej i zawodowej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (t.j. Dz.U. z 2010 r. nr 214, poz. 1407 z późn. zm.) zwiększyło ten wskaźnik zatrudnienia aż do 30 proc. Ponadto wśród osób, które mogą być zaliczone do tego wskaźnika, muszą być albo osoby ze znacznym stopniem niepełnosprawności, albo legitymujące się orzeczeniem o umiarkowanej niepełnosprawności, ale pod warunkiem że są niewidome, psychicznie chore, upośledzone umysłowo, mają całościowe zaburzenia rozwojowe lub chorują na epilepsję.
– Tak restrykcyjne wymagania spowodowały, że większość firm utraciła prawo do wystawiania ulg – mówi Jan Zając, prezes Polskiej Organizacji Pracodawców Osób Niepełnosprawnych.
Schorzenia specjalne
– Kiedy zmieniły się przepisy, firmy dzwoniły do nas i pytały, czy będziemy dalej udzielać im ulg – mówi Joanna Siergiejew z MedBialu Spółdzielni Inwalidów w Białymstoku.
Dodaje, że firma nie zdecydowała się na zwiększenie wskaźnika zatrudnienia osób niepełnosprawnych, aby spełniać warunki ustawowe, bo byłoby to związane ze zbyt dużymi kosztami ich zatrudnienia.
Z kolei Witold Niewiadomski, prezes firmy ROKA ze Szczecina, która zachowała prawo do udzielania ulg, dodaje, że na rynku pracy trudno jest znaleźć osoby ze schorzeniami wymienionymi w ustawie.
– Nawet jeżeli znajdujemy takie osoby, to często same po krótkim czasie rezygnują z pracy, bo okazuje się, że właśnie ze względu na swoje schorzenie nie są w stanie pracować – dodaje Witold Niewiadomski.
Niektóre firmy nie są też w stanie zatrudnić niepełnosprawnych ze schorzeniami wymienionymi w przepisach ze względu na profil swojej działalności.
– Ponieważ zajmujemy się ochroną, nie możemy zatrudniać osób chorujących na epilepsję lub niedowidzących – mówi Krystyna Surdziel, dyrektor ds. finansowych w Protection Ochrona Mienia z Tychów.
Utrata zleceń
Włodzimierz Sobczak, prezes Krajowej Izby Gospodarczo-Rehabilitacyjnej, zwraca uwagę, że kontrahenci, którzy dowiedzieli się, że po zmianie przepisów nie będą mogli korzystać z ulg we wpłatach na PFRON, często rezygnują z kupowania od ZPChr usług lub produktów. A to przekłada się na niższe przychody osiągane przez firmy.
– Z ankiety, którą przeprowadziliśmy u ponad 300 pracodawców, którzy należą do naszej organizacji, wynika, że 50 proc. firm poniosło straty w sprzedaży, a w 60 proc. z nich straty przekroczyły 20 proc. – mówi Włodzimierz Sobczak.
Dodaje też, że coraz więcej kontrahentów spóźnia się z płatnościami za zakupione usługi lub produkty. Wcześniej, kiedy mogli jeszcze uzyskać od pracodawcy osób niepełnosprawnych prawo do ulg, musieli płacić w wyznaczonym na fakturze terminie, bo dopiero potem mogli uzyskać informacje o wysokości przysługującej im ulgi.
– Wielu kontrahentów chce też, abyśmy obniżali im cenę usługi o kwotę wcześniej przysługującej im ulgi – mówi Piotr Forszpaniak, prezes Wojewódzkiej Usługowej Spółdzielni Inwalidów w Trzciance.
Jan Zając zwraca uwagę, że zakładom chronionym, które tracą nabywców usług lub towarów, jest o tyle trudniej, że ich konkurencyjność na rynku jest przecież znacznie niższa.
Dodatkowe kontrole
Pracodawcy, którzy utracili dotychczasowe uprawnienia, a nie chcą tracić kontrahentów, wprowadzają ich w błąd i wystawiają im informacje o kwotach obniżenia wpłat na PFRON. Informacje o takich nadużyciach docierają do funduszu.
– W takiej sytuacji wnioskujemy o przeprowadzenie kontroli przez urząd skarbowy – mówi Tomasz Leleno, rzecznik prasowy PFRON.
Dodaje, że jeżeli pracodawca skorzysta z obniżenia wpłaty na PFRON na podstawie informacji wystawionej przez podmiot nieuprawniony do jej udzielenia, musi skorygować deklarację, w której wykazał zaniżoną wartość zobowiązania. Musi też wpłacić tę kwotę wraz z odsetkami.
– Natomiast firmie, która wystawiła informację o nienależnej uldze, wstrzymywane są wypłaty dofinansowań do wynagrodzeń zatrudnionych osób niepełnosprawnych – tłumaczy Tomasz Leleno.
Kontrahenci powinni więc dokładnie sprawdzać, czy pracodawca osób niepełnosprawnych spełnia nowe wymagania umożliwiające udzielanie ulg.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Artykuł z dnia: 2011-06-10
Autor: Michalina Topolewska