Interia cytuje komentarz POPON

Interia cytuje komentarz POPON

Od 10 lipca pracownik mający znaczny i umiarkowany stopień niepełnosprawności będzie pracował 7 godzin dziennie i 35 tygodniowo bez konieczności uzyskiwania zaświadczenia lekarskiego w tej sprawie. To jest zmiana, o której każdy, kto zatrudnia osobę niepełnosprawną ze znacznym lub umiarkowanym stopniem niepełnosprawności powinien pamiętać.

 

Zasady czasu pracy osób niepełnosprawnych uregulowane są nieco odmiennie, niż osób pełnosprawnych. Czas pracy takiej osoby, nie może przekroczyć 8 godzin na dobę i 40 godzin tygodniowo. Chyba, że osoba niepełnosprawna posiada znaczny bądź umiarkowany stopień niepełnosprawności. Wówczas jest to 7 godzin dziennie i 35 tygodniowo.

 

Skrócony czas pracy przysługuje tym osobom z mocy prawa, a nie, tak jak dotychczas, na mocy zaświadczenia lekarskiego. Mimo zmian w zakresie skróconego czasu pracy przepisy ustawy o rehabilitacji dopuszczają wyjątki w tym zakresie i na nie należy również zwrócić uwagę. Skróconego czasu pracy nie stosuje się do osób zatrudnionych przy pilnowaniu – tłumaczy Mateusz Brząkowski, ekspert Polskiej Organizacji Pracodawców Osób Niepełnosprawnych.

 

Również wówczas, gdy na wniosek osoby zatrudnionej lekarz przeprowadzający badania profilaktyczne pracowników lub w razie jego braku lekarz sprawujący opiekę nad tą osobą, wyrazi na to zgodę – dodaje.

 

Co to oznacza Jeżeli osoba niepełnosprawna, bez względu na posiadany stopień niepełnosprawności, jest zatrudniona przy pilnowaniu lub, gdy lekarz wyrazi na to zgodę, to do tej osoby należy stosować przepisy dotyczące czasu pracy wynikające z Kodeksu pracy.

 

Mając zgodę lekarza pracownik niepełnosprawny pracuje według tych samych zasad czasu pracy, co osoby pełnosprawne. Czyli może on pracować w porze nocnej oraz w godzinach nadliczbowych. Natomiast osobie ze znacznym lub umiarkowanym stopniem niepełnosprawności nie przysługuje prawo do skróconej normy czasu pracy – wyjaśnia Brząkowski. Warto przypomnieć, że koszty badań lekarskich ponosi pracodawca.

 

Źródło: www.praca.interia.pl