29 sty Nie będzie podwyżki ważnego dofinansowania dla pracodawców. „Celem nie ma być refundacja”. Komentarz POPON
Magdalena Słonecka-Kuich, dyrektor generalny Polskiej Organizacji Pracodawców Osób Niepełnosprawnych.
Jej zdaniem dofinansowanie do wynagrodzeń jest formą zachęty finansowej do zatrudniania takich osób.
– Jeśli jednak ta zachęta nie jest w żaden sposób powiązana ze zmieniającymi się warunkami rynkowymi takimi jak np. wzrost kosztów płacy, inflacja, to z czasem staje się ona coraz mniej atrakcyjna dla pracodawców. Polska Organizacja Pracodawców Osób Niepełnosprawnych od wielu lat postuluje konieczność wprowadzenia rozwiązania, które wpływałoby na wysokość dofinansowania tak, aby wsparcie to elastycznie reagowało na zmieniające się warunki rynkowe i było zawsze tak samo motywujące i atrakcyjne dla pracodawców – mówi rozmówczyni Interii.
Rząd nie planuje w tym roku podniesienia dofinansowania do wynagrodzeń osób z niepełnosprawnością – wynika z odpowiedzi na poselską interpelację autorstwa Łukasza Krasonia, pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych. Mimo wysokiej inflacji, rosnących kosztów zatrudnienia czy też wzrostu płacy minimalnej dofinansowanie to zostanie utrzymane na poziomie z 2023 roku. Tymczasem zdania na temat samego dodatku są podzielone – pracodawcy uważają, że jest to forma zachęty do zatrudniania osób z niepełnosprawnością, zaś przedstawiciele fundacji i organizacji działającej na rzecz tej grupy podkreślają, że to nie samo dofinansowanie jest kluczowe, aby zaktywizować zarówno firmy, jak i pracowników.
Pracodawcy, którzy zatrudniają osoby z niepełnosprawnościami ujęte w ewidencji Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON) mogą ubiegać się o dofinansowanie wynagrodzeń tych pracowników. W tym celu muszą spełniać kilka warunków, m.in. mieć z nimi zawarte umowy o pracę czy w przypadku firmy z co najmniej 25-osobową załogą minimum 6 proc. osób muszą stanowić te z niepełnosprawnościami. W zależności od stopnia niepełnosprawności kwoty są różne: od 500 zł przy stopniu lekkim, 1350 zł przy stopniu umiarkowanym, po 2400 zł przy znacznym stopniu niepełnosprawności. Kwoty te obowiązują od 2023 roku.
W praktyce więc to pracodawcy, a nie pracownicy dostają dofinansowanie; nie jest ono swego rodzaju premią do podstawowej pensji. Jednocześnie ci, którzy zatrudniają co najmniej 25 osób, a nie osiągają wspomnianego wskaźnika na poziomie 6 proc., muszą co miesiąc dokonywać wpłat na PFRON.
W ostatnich latach, także wraz ze wzrostem wynagrodzenia minimalnego, kwota dofinansowania była podwyższana. Przed 2023 rokiem podwyżka miała miejsce w kwietniu 2020 roku, co miało związek z wprowadzeniem tarczy antyinflacyjnej po wybuchu pandemii. Przedtem kwoty te wynosiły: 1800 zł, 1125 zł i 450 zł i obowiązywały od kwietnia 2014 roku. O plany nowego rządu dotyczące zwiększenia kwot w 2024 roku zapytała posłanka Maria Janyska (KO).
„W ubiegłych latach kwoty te wzrastały odpowiednio:
- w 2022 r. (…) do kwoty 1950 zł dla osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności i 1200 zł dla osób z umiarkowanym stopniem niepełnosprawności (ta podwyżka miała miejsce nie w 2022, a w 2020 r. – red.);, przy płacy minimalnej na poziomie 3010 zł brutto
- w 2023 r. – do kwoty 2400 dla osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności i 1350 dla osób z umiarkowanym stopniem niepełnosprawności, przy płacy minimalnej 3490/3600 zł brutto,