Biznes otwiera się na osoby niepełnosprawne. Komentarz POPON w Rzeczpospolitej

Biznes otwiera się na osoby niepełnosprawne. Komentarz POPON w Rzeczpospolitej

Szukając rezerw kadrowych, pracodawcy, w tym duże znane firmy, coraz częściej sięgają po kandydatów z orzeczoną niepełnosprawnością.

Do rekordowo niskiego poziomu 7,2 proc. spadło w ubiegłym roku bezrobocie wśród niepełnosprawnych osób w wieku produkcyjnym. W IV kwartale pracowało 427 tys. z nich, o 11 tys. więcej niż rok wcześniej. Te dane GUS potwierdzają, że również niepełnosprawni korzystają z dobrej koniunktury na rynku pracy, na co zwracają też uwagę wspierające ich organizacje. – Mamy coraz więcej sygnałów, że firmy dostrzegły w osobach niepełnosprawnych niewykorzystaną rezerwę rynku pracy – twierdzi Krzysztof Kosiński, wiceprezes Polskiej Organizacji Pracodawców Osób Niepełnosprawnych (POPON), która zrzesza ponad 600 firm.

500 tys. w rezerwie

Według wiceprezesa POPON firmy, które szukają specjalistów i fachowców na dobrze płatne stanowiska, coraz częściej są otwarte także na niepełnosprawnych kandydatów. Możliwości są jednak dużo większe.

– Oceniamy, że jest ok. 500 tys. osób niepełnosprawnych, które do 2030 r. mogłyby zasilić polski rynek pracy. Nie ma ich w rejestrach bezrobotnych, bo część z nich pracuje w szarej strefie, do innych trzeba dotrzeć i przekonać je, że mogą pracować. To obecnie jedyny sensowny zasób kadrowy, który nam pozostał do wykorzystania – twierdzi Dariusz Gosk z Fundacji Aktywizacja, która działając od 29 lat, wspiera co roku 3–4 tys. osób z niepełnosprawnością. Z pomocą rekruterów, trenerów pracy, doradców zawodowych i szkoleń przygotowuje je do wejścia na rynek pracy, a ok. 700 pomaga też w znalezieniu zatrudnienia.

Fundacja uczestniczy również w programach publicznych wspierających zatrudnienie i przygotowanie osób niepełnosprawnych do wejścia na rynek pracy. Takie programy realizuje Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON), starając się do nich pozyskać duże, znane firmy. Wśród nich jest Poczta Polska, która już od jesieni 2017 współpracuje z PFRON w ramach programu „Praca – Integracja” i systematycznie zwiększa liczbę pracowników z niepełnosprawnościami. W kwietniu br. zatrudniała prawie 1,7 tys. takich osób; w tym kierowców, pracowników kontroli, księgowości i rozliczeń czy rekrutacji.

Jak podkreśla Justyna Siwek, rzecznik prasowy PP, osoby z orzeczoną niepełnosprawnością stanowią już ponad 2 proc. pracowników spółki. Standardy ich zatrudnienia wyznacza przyjęta latem minionego roku „Polityka zatrudniania osób z orzeczoną niepełnosprawnością”. Jej celem jest przede wszystkim pozyskanie nowych kompetentnych pracowników oraz promowanie idei różnorodności w miejscu pracy.

Cenna różnorodność

Na kwestię różnorodności zwracają też uwagę inne firmy, które zatrudniają niepełnosprawnych pracowników, traktując to także jako istotny element swojej polityki CSR. – W 2018 r. zatrudniliśmy blisko tysiąc osób z niepełnosprawnością, które wzmocniły zarówno nasze struktury biurowe, jak i operacyjne. Różnorodność w miejscu pracy jest dla nas wartością, dlatego też aktywnie poszukujemy pracowników z różnych grup społecznych – wyjaśnia Iwona Sarachman, dyrektor ds. PR w giełdowej grupie AmRest.

Prawie setkę osób z niepełnosprawnościami (niemal 1 proc. pracowników) zatrudnia potentat sektora nowoczesnych usług dla biznesu, Capgemini. Firma wspólnie z Fundacją Menedżerowie Jutra MOFFIN od ponad czterech lat realizuje program „Win with Capgemini”, który pomaga włączyć osoby z niepełnosprawnościami w zawodowe obowiązki poprzez m.in. odpowiednie dostosowanie stanowisk pracy i szkolenia skierowane do zespołu. – Dzięki programowi udało nam się zwiększyć odpowiedzialność naszych pracowników i elastyczność firmy. To wymierna korzyść dla międzynarodowej organizacji, w której na co dzień pracuje się z osobami różnych narodowości i z różnych miejsc na świecie – podkreśla Elżbieta Sieniawska, kierująca CSR w Capgemini. Jak zaznacza, firma nie stosuje wobec takich kandydatów żadnych dodatkowych kryteriów przyjęcia; decydują zawsze kompetencje.

Czytaj cały artykuł

Autor: Anita Błaszczak

Źródło: rp.pl



Facebook
LinkedIn
Skip to content