Epidemia koronawirusa. Ktoś nam zapłaci za straty?

Epidemia koronawirusa. Ktoś nam zapłaci za straty?

Czy państwo może pomóc wszystkim? I jak? Rząd ma przedstawić projekt specustawy wspomagającej przedsiębiorstwa i pracowników. Swoje propozycje zgłosiły Lewica i Konfederacja Lewiatan.
Straty dla gospodarki w związku z pandemią na całym świecie będą olbrzymie. Kto poniesie ich ciężar? W ostatecznym rachunku społeczeństwa, bo płacą podatki. Ale czy da się ten ciężar rozłożyć? Może być tak, że państwo uruchomi „swoje” rezerwy, np. zrezygnuje z części należności w formie podatków, by wyrównywać straty. Ale nie musi.

Walka z koronawirusem. Czego chce Lewica, a czego Lewiatan?
Rząd rozporządzeniem ministra zdrowia w sprawie ogłoszenia stanu zagrożenia epidemicznego wprowadził obostrzenia, które już dotknęły pracodawców i pracowników. To zakaz działania restauracji (jedzenie tylko na wynos), branży hotelarskiej, handlu w obiektach o powierzchni sprzedaży powyżej 2 tys. m kw., organizowania targów, wystaw i konferencji, spektakli, pokazów kinowych, sportowych i w ogóle działalności branży rozrywkowej z udziałem widzów. To samo dotyczy sportu i rekreacji, np. klubów fitness. Zakazy dotyczą też branży turystycznej.

Firmy wieszające działalność muszą wypłacić niepracującym tzw. wynagrodzenie postojowe (niektórzy pracodawcy usiłują tego uniknąć i chcą wysłać pracowników na przymusowy urlop bezpłatny, a to łamanie kodeksu pracy). „Postojowe” nie należy się pracownikom na tzw. umowach śmieciowych, czyli o dzieło i zleceniach, co szczególnie dotyka gastronomii i kultury. Jak im pomóc? Propozycje przedstawiły Lewica i Konfederacja Lewiatan.

Czytaj całość
Autor: EWA SIEDLECKA
Źródło: https://www.polityka.pl/



Facebook
LinkedIn
Skip to content