Niepełnosprawność to nie zawsze niezdolność do pracy, a żadne orzeczenie nie zabrania pracować

Niepełnosprawność to nie zawsze niezdolność do pracy, a żadne orzeczenie nie zabrania pracować

Odróżnienie pojęć niepełnosprawność i niezdolność do pracy bywa trudne. Tymczasem to dwa zupełnie różne pojęcia. Posiadanie orzeczeń w ich sprawie, w żaden sposób nie zabrania podejmowania pracy.

Niepełnosprawność jest związana z naruszeniem sprawności organizmu oraz z utrudnieniem, ograniczeniem bądź niemożnością wypełniania ról społecznych. Dzieli się na trzy stopnie: znaczny, umiarkowany i lekki. Orzekają o niej zespoły do spraw orzekania o niepełnosprawności. Ich orzeczenie pozwala na nabycie dodatkowych uprawnień takich jak karta parkingowa, ulgi podatkowe, możliwość zaopatrzenia w przedmioty ortopedyczne, czy otrzymanie świadczenia z pomocy społecznej.

Niezdolny do pracy jest natomiast ten, kto całkowicie lub częściowo utracił zdolność do pracy zarobkowe z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje jej odzyskania po przekwalifikowaniu. O niezdolności do pracy orzekają lekarze orzecznicy ZUS. Również ona ma trzy stopnie. Z takim orzeczeniem wiąże się możliwość ubiegania o rentę z tytułu niezdolności do pracy, tzw. rentę wypadkową, rentę socjalną lub rentę szkoleniową.

Orzeczenie o niepełnosprawności nie ma wpływu na orzeczenie o niezdolności do pracy. Jeśli w wypadku straciliśmy nogę, a pracowaliśmy przy komputerze, to możemy zostać uznani za niepełnosprawnych, jednak dalej będziemy mogli wykonywać tę pracę, bądź inną po przekwalifikowaniu. Orzeczenie o niezdolności do pracy jest natomiast równoznaczne z orzeczeniem o stopniu niepełnosprawności. Natomiast nigdy nie jest na odwrót.

Czytaj cały artykuł

Autor: Krzysztof Cieszyński – Regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa pomorskiego

Źródło: solidarnosc.gda.pl



Facebook
LinkedIn
Skip to content