Szykuje się duża rewolucja w umowach o pracę na czas określony

Szykuje się duża rewolucja w umowach o pracę na czas określony

Konieczność uzasadniania wypowiedzeń umów o pracę na czas określony powinna zależeć od wielkości pracodawcy.

Taka uwaga znalazła się w opinii prof. Arkadiusza Sobczyka z UJ do nowelizacji kodeksu pracy oraz niektórych innych ustaw, która wdraża do polskiego prawa dwie dyrektywy: w sprawie przejrzystych warunków pracy oraz work-life balance.

Mniejsze rygory
Duża rewolucja szykuje się m.in. w umowach na czas określony. Pracodawca będzie musiał bowiem uzasadniać ich wypowiedzenie. Zdaniem prof. Sobczyka, choć zmiana słusznie wyrównuje sytuację prawną pracowników, to pogłębia nierówność po stronie pracodawców. Ekspert zwraca uwagę, że poprawne wykonanie powyższego zadania nie będzie proste dla małych przedsiębiorców. I wskazuje na rozwiązanie niemieckie, zgodnie z którym obowiązek uzasadniania wypowiedzeń rozpoczyna się od danego progu zatrudnienia.

Podobna uwaga została skierowana do regulacji – zgodnie z nią pracownik zyska uprawnienie do występowania do pracodawcy z wnioskiem np. o zmianę rodzaju umowy czy zatrudnienie w pełnym wymiarze czasu pracy. Firma będzie musiała mu na niego odpowiedzieć (w formie papierowej lub elektronicznej) w ciągu miesiąca. Jak wskazuje prof. Sobczyk, w tym wypadku ustawodawca również nie skorzystał z odciążenia małych przedsiębiorstw. Sam ekspert sugeruje natomiast m.in. wydłużenie czasu na odpowiedź dla małych firm do trzech miesięcy i możliwość ustnej odpowiedzi na ponowny wniosek pracownika.

cały artykuł
autor: Paulina Szewioła
źródło: https://www.rp.pl/



Facebook
LinkedIn
Skip to content